poniedziałek, 8 października 2012

Messi vs Ronaldo. Kto zasługuje bardziej na Złotą Piłkę?

Wczoraj wieczorem sympatycy futbolowi, zarówno ci rozsiani po całym świecie w domach przed TV, jak i ci zasiadający do piłkarskiej uczty na stadionie Camp Nou pomiędzy FC Barceloną, a Realem Madryt szukali odpowiedzi na dwa nurtujące pytania. 

Pierwsze brzmiało, czy przewaga Katalończyków nad swoim odwiecznym rywalem z Madrytu w tabeli rozgrywek Primera Division urośnie do 11 punktów?

Natomiast drugie miało dać odpowiedź na pytanie, kto jest bliżej zdobycia złotej piłki po końcowym gwizdku na Camp Nou? Leo Messi czy może Cristiano Ronaldo?

Udzielając odpowiedzi na oba pytania nie sposób dojść do jednoznacznego stwierdzenia. W mojej opinii po wczorajszym spektaklu wiemy jeszcze mniej niż przed jego rozpoczęciem.

W meczu hiszpańskich gigantów padł remis 2:2, tak samo jak w przypadku Messiego czy Ronaldo. Zachowane zostało więc status quo. Obaj zawodnicy strzelili wszystkiego bramki w 222. Gran Derbi w historii, będąc motorami napędowymi swoich drużyn. Dwoili się i troili, aby udowodnić, że to właśnie im należy się Złota Piłka dla najlepszego piłkarza świata za rok 2012.

Wnioski, jakie nasuwają mi się po niesamowitym Gran Derbi wskazują, że najłatwiej byłoby podzielić nagrodę na pół i przyznać Argentyńczykowi i Portugalczykowi po połowie tego niezwykle prestiżowego wyróżnienia, za jaki uchodzi Złota Piłka. Innym pomysłem mogłyby być dwie identyczne nagrody dla obu graczy.

Wydaje się to najbardziej sprawiedliwe, po tym co obaj piłkarze zademonstrowali niedzielnego wieczora. Jednak dobrze wiemy, że takie rozwiązanie nie jest absolutnie realne i możliwe. Jeden z tych wirtuozów światowego futbolu XXI wieku będzie musiał obejść się smakiem, natomiast drugi będzie zasiadał na samym futbolowym topie, spoglądając z góry na swojego rywala.

O tym kto dostanie Złotą Piłkę, przekonamy się już w styczniu na Gali w Zurichu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz