wtorek, 13 listopada 2012

Polska - Urugwaj. Podtrzymamy dobrą passę z Celestes?

Jutro wieczorem o 20.45 reprezentacja Polski zmierzy się w Gdańsku z Urugwajem. Będzie to trzecie spotkanie towarzyskie w historii między obiema jedenastkami. Czy Robert Lewandowski przełamie w końcu swoją niemoc strzelecką w biało-czerwonych barwach i strzeli pierwszą bramkę od czerwca? Czy Polska pokona mistrza Ameryki Południowej?

Przed meczem

Reprezentanci Polski po październikowym występie w ramach el. Mistrzostw Świata 2014 z pewnością czują lekki niedosyt, bowiem z remisu z Anglią 1:1 do końca na pewno nie mogą być zadowoleni. W spotkaniu towarzyskim z Urugwajem z pewnością zechcą się pokazać z jak najlepszej strony, aby udowodnić swoją wyższość nad "Celestes". Z kolei Urugwajczycy po ostatnich niepowodzeniach w południowo-amerykańskich eliminacjach do MŚ w Brazylii zrobią wszystko, aby się zrehabilitować za ostatnie hańbiące porażki i pokonać Polaków.

Polska z Urugwajem nigdy nie przegrała

Dla podopiecznych Waldemara Fornalika spotkanie z czwartą drużyną świata z mundialu w RPA i 11. z rankingu FIFA będzie ostatnią konfrontacją w bieżącym roku. Obie reprezentacje spotkają się po raz trzeci w historii. Bilans dla naszych jest korzystny, bowiem dotychczas spotykali się oni z Urugwajem dwukrotnie w Montevideo. Najpierw w lutym 1986 r. za kadencji Antoniego Piechniczka zremisowaliśmy 2:2 po dwóch golach Krzysztofa Barana, a następnie sześć lat później (w listopadzie 1992 r.) pod wodzą Andrzeja Strejlaua wygraliśmy z "Celestes" 1:0 po trafieniu ówczesnego debiutanta Dariusza Gęsiora.

Wielkie sukcesy Urugwaju

Podopieczni Oscara Tabareza są niezwykle silnym i utytułowanym zespołem. Wystarczy przypomnieć ich dwa zdobyte tytuły Mistrzów Świata z 1930 i 1950 roku, a także piętnaście mistrzostw najlepszego teamu Ameryki Południowej, w tym ostatni wywalczony w 2011 roku. Jakby tego było mało to "Celestes" na ostatnim mundialu rozgrywanym na boiskach w RPA w 2010 roku uplasowali się na bardzo dobrym czwartym miejscu.

Demonstracja siły ofensywnej Celestes

Reprezentanci Polski szczególnie będą musieli uważać na super duet napastników: Edinson Cavani - Luis Suárez, który jest postrachem każdej defensywy świata. W prasie urugwajskiej nazywany jest on często atakiem marzeń i wydaje się, że nie sposób się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Obaj snajperzy są świetnie wyszkoleni technicznie i często w pojedynkę potrafią wygrać mecz własnej drużynie. W ostatnich tygodniach imponują regularną i wspaniałą formą strzelecką. Cavani seryjnie zdobywa bramki dla włoskiego Napoli, a w ubiegłym tygodniu popisał się nieprawdopodobnym wyczynem strzelając aż cztery gole w meczu Ligi Europy z ukraińskim Dniepropietrowskiem! Z kolei Suárez jest filarem atakuangielskiego Liverpoolu i obecnie po 11. kolejkach Premier League otwiera tabelę strzelców (wspólnie z Robinem Van Persim). Obaj trafiali do siatki rywali po 8 razy. Urugwajczyk zdobył niezwykle ważną bramkę na wagę jednego punktu w wyjazdowym meczu z Chelsea w ostatnią niedzielę.

Gwiazda z Polski - Robert Lewandowski

Wśród urugwajskich dziennikarzy można z kolei przeczytać opinie, że największą gwiazdą reprezentacji Fornalika jest Robert Lewandowski, który cały czas kuszony jest przez kluby ze światowego topu. 24-letni snajper Borussi Dortmund wciąż nie przedłużył kontraktu z mistrzem Niemiec, a w prasie niemal codziennie można znaleźć informacje o zainteresowaniu Polakiem wielu mocnych europejskich klubów. Media południowo-amerykańskie uważają, że ze strony Lewandowskiego Urugwajowi może grozić największe niebezpieczeństwo. Ostatnio znajduje się w dobrej formie, bowiem w poprzedni weekend trafił dwa razy do siatki w wyjazdowym meczu ligowym BvB z Augsburgiem (wygrana 3:1). Jednak znacznie gorzej wiedzie się Lewandowskiemu w barwach biało-czerwonych, ponieważ ostatniego gola strzelił. 8 czerwca w meczu na turnieju Euro 2012 z Grecją. W spotkaniu z Urusami powinien zrobić zatem wszystko, aby się odblokować w kadrze.

Powołania, kontuzje i nieobecności w obu zespołach

W meczu z Urugwajem na pewno nie zagra Jakub Wawrzyniak, któremu doskwiera kontuzja. W jego miejsce powołany został do kadry niespodziewanie lewy defensor Lechii Gdańsk Piotr Brożek. Jakby tego było mało to w ligowym meczu Hannoveru ze Stuttgartem urazu kości śródstopia doznał Artur Sobiech i jego występ z "Celestes" jest wykluczony. Fornalik nie zdecydował się powołać nikogo w miejsce kontuzjowanego 22-latka.

Kompletnym debiutantem w kadrze Fornalika będzie napastnik Polonii Warszawa Łukasz Teodorczyk, który swoimi imponującymi występami w T-Mobile Ekstraklasie przekonał do siebie trenera i dostał powołanie na mecz z Urugwajem.

Wielkim powodem do radości dla reprezentacji Polski jest obecność w kadrze Jakuba Błaszczykowskiego, który po pięciu tygodniach rozbratu z futbolem ma być gotowy do gry przeciwko drużynie z Ameryki Południowej. Nie wiadomo jednak, czy kapitan reprezentacji Polski zagra od pierwszej minuty. Jak sam zapowiada przyjechał na zgrupowanie po to, aby grać.

W kadrze Urugwaju wielkim nieobecnym będzie Diego Forlan, najlepszy zawodnik Mistrzostw Świata w RPA. Najlepszy strzelec "Celestes" w historii (33 gole) nie dostał powołania od Oscara Tabareza z powodu słabej dyspozycji w ostatnich meczach eliminacyjnych do MŚ w 2014 roku.

Katastrofalna forma Urugwaju w ostatnich miesiącach

Nic nie wskazywało na to, aby gra mistrza Ameryki Południowej, który dominował na kontynencie południowo-amerykańskim w dwóch ostatnich latach mogła ulec negatywnej metamorfozie. Jednak w ciągu trzech miesięcy, forma podopiecznych Tabareza poszła mocno w dół. Ciężko wytłumaczyć tak nagłe załamanie formy Urusów, którzy prezentują się fatalnie w El. do Mistrzostw Świata w Brazylii, które zostaną rozegrane w 2014 roku. Z ostatnich czterech meczów nie odnieśli ani jednej wygranej, notując jeden remis z Ekwadorem 1:1 oraz aż trzy porażki. Jakby tego było mało to były to przegrane w kompromitujących rozmiarach, kolejno z Kolumbią 0:4, Argentyną 0:3 oraz Boliwią 1:4. Obecnie Urugwaj plasuje się na piątej pozycji w południowo-amerykańskich eliminacjach, mając na koncie zaledwie 12 punktów.

Oprócz super duetu Suarez - Cavani, Tabarez powołał bardzo silną kadrę na mecz z Biało-czerwonymi. Na liście widnieją nazwiska, m.in. takich tuzów jak: Diego Godin ( filar linii obrony czy też niezwykle kreatywny pomocnik Cristian Rodriguez, obaj z madryckiego Atletico) czy też Alvaro Pereira z mediolańskiego Interu.

Transmisja z meczu Polska - Urugwaj

Mecz (początek o 20.45) będzie transmitowany bezpośrednio przez stację Polsat Sport, studio już od 18.30 oraz w TVP1 od 20.20. Dodatkowo początek studia w TVP Sport już od 19.45.

Czy blisko 40 tysięczna widownia gdańskiego PGE Arena pomoże Polakom w kontynuacji dobrej passy i pokonaniu utytułowanego zespołu Urugwaju? Czy Robert Lewandowski przełamie swoją niemoc w reprezentacji i strzeli bramkę Fernando Muslerze? Przekonamy się o tym już w środę oglądając mecz od 20.45!

źródło:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/polska_urugwaj_podtrzymamy_dobra_passe_z_celestes_250249-1--1-d.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz