wtorek, 6 listopada 2012

Real Madryt - Borussia Dortmund. Czy Lewandowski przyćmi Ronaldo?

Real Madryt zmierzy się dzisiaj na Santiago Bernabeu z Borussią Dortmund w szlagierowym meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów. Podopieczni Jose Mourinho będą chcieli zrewanżować się za minimalną porażkę 1:2 sprzed dwóch tygodni. Początek spotkania o 20.45!

Przed meczem

W potyczce między dwoma ekipami, która została rozegrana niespełna dwa tygodnie temu, podopieczni Juergena Kloppa wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i odnieśli bardzo ważne zwycięstwo z "Królewskimi" 2:1. Architektami tamtej wygranej była dwójka Polaków, Łukasz Piszczek i strzelec bramki Robert Lewandowski. Swoją cegiełkę do tego rezultatu dołożył także Marcel Schmelzer, którego gol okazał się na wagę trzech punktów. Obecnie mistrzowie Niemiec na półmetku rozgrywek Ligi Mistrzów prowadzą w grupie D, wyprzedzając o 1 punkt podopiecznych Jose Mourinho.

Wielcy nieobecni w Realu i Borussi

Zarówno mistrzowie Hiszpanii, jak i Niemiec przystąpią do tej konfrontacji osłabieni. W zespole prowadzonym przez Mourinho na pewno zabraknie, wciąż leczących urazy lewych obrońców Marcelo i Fabio Coentrao, a także defensywnego pomocnika Samego Khediry. Jednak znacznie większą stratą będzie z pewnością nieobecność Karima Benzemy, który nabawił się kontuzji uda i jego występ w dzisiejszym meczu jest wykluczony. Co ciekawe to właśnie francuski snajper Realu znacznie lepiej spisywał się dotychczas w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Do tej pory zdążył już na półmetku fazy grupowej zgromadzić dwie bramki i dwie asysty.

Benzemę na szpicy zastąpi Gonzalo Higuain, który w ostatnim czasie wrócił do dobrej formy strzeleckiej i w trzech ligowych spotkaniach, w których pojawiał się w składzie "Królewskich" w pierwszej jedenastce zdobył cztery gole, a oprócz tego dołożył także dwie asysty.

W obozie Borussi Dortmund największym zmartwieniem dla Juergena Kloppa będzie nieobecność Jakuba Błaszczykowskiego, któremu cały czas doskwiera kontuzja stawu skokowego. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że reprezentant Polski będzie mógł spełnić swoje marzenie i zagrać z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Jednak niestety przegrał walkę z czasem i nie będzie do dyspozycji Kloppa.

Poza prawo-skrzydłowym mistrza Niemiec na pewno nie zagra także Patrick Owomoyela. Natomiast pod znakiem zapytania stanął występ kapitana Westfalczyków Sebastiana Kehla, który w spotkaniu przed dwoma tygodniami popisał się kapitalnym podaniem przy golu Lewandowskiego. Pomocnik BvB w ostatnim ligowym spotkaniu z VfB Stuttgart złamał nos. Niemiec przeszedł już skomplikowaną operację i pojawił się cień szansy, że jednak zagra z Realem w specjalnej masce na twarzy. Listę nieobecnych uzupełnia ponadto Sven Bender.

Ostatni polski gol na Santiago Bernabeu

Ostatnim polskim zawodnikiem, któremu udało wpisać się na listę strzelców na Santiago Bernabeu był Damian Gorawski, który w sezonie 2004/05 strzelił gola na otarcie łez dla Wisły Kraków w spotkaniu z "Królewskimi" w ramach eliminacji Ligi Mistrzów. Najlepiej wspomina obiekt Madrytczyków obecny trener Legii Warszawa – Jan Urban, który w sezonie ligowym Primera Division w 1990 roku podbił Santiago Bernabeu, kompletując hat-tricka i prowadząc Osasunę do wygranej aż 4:0! Oprócz tego bramki na obiekcie "Los Blancos" strzelali także Piotr Jegor i Krzysztof Baran w 1988 r. dla Górnika Zabrze (porażka polskiego zespołu 2:3) oraz Roman Kosecki, trafienie w barwach Atletico Madryt w rozgrywkach ligi hiszpańskiej w sezonie 1994/95 (przegrana Los Colchoneros 2:4).

W dzisiejszym meczu Lewandowski stanie, więc przed niebywałą szansą poprawienia dorobku Polaków na Santiago Bernabeu, a także zapewnienia sobie glorii chwały w przypadku trafienia oraz wzmocnienia swojej wartości i pozycji w kontekście ewentualnego transferu do mocniejszego klubu.

Historia spotkań Real - Borussia w Madrycie

Bilans spotkań przemawia za "Królewskimi", którzy wygrali oba starcia z Dortmundczykami rozegrane na Santiago Bernabeu. Najpierw w 1/2 finału Ligi Mistrzów w 1998 roku Real wygrał 2:0. Natomiast w 2003 roku zwyciężył ponownie, tym razem w stosunku 2:1.

Ciekawostkę może stanowić fakt, że z tamtego spotkania zostało w kadrach obu zespołów tylko dwóch graczy Iker Casillas oraz Sebastian Kehl.

Czy Borussia Dortmund zdobędzie stadion Santiago Bernabeu, czy Lewandowski strzeli gola w Madrycie, czy Piszczek powstrzyma Cristiano Ronaldo? Na te wszystkie pytania poznamy odpowiedź już dzisiaj wieczorem około 22.30!

Gdzie będzie transmisja meczu Real Madryt - Borussia Dortmund?

Niestety nie wszyscy będą mieli możliwość obejrzeć hit 4. serii rozgrywek Ligi Mistrzów. Mecz pomiędzy Realem Madryt, a Borussią Dortmund będzie transmitowany na żywo na platformie N -kanał nPremium HD od 20:40. Alternatywą pozostaje oglądanie meczu przez satelitę na zagranicznych kanałach niekodowanych np. na 1TV Georgia z satelity Turksat3A albo na Iran TV3 przez Intelsat902.

źródło: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/real_madryt_borussia_dortmund_czy_lewandowski_przycmi_249197.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz