niedziela, 6 stycznia 2013

Derby Barcelony najważniejszym wydarzeniem piłkarskiego weekendu!

Po dwutygodniowej przerwie świąteczno-noworocznej rozgrywki wznowiła hiszpańska ekstraklasa. W 18. kolejce Primera Division najciekawszym wydarzeniem będzie konfrontacja FC Barcelony z lokalnym rywalem - Espanyolem na stadionie Camp Nou. Początek derbów o godz. 19.00.

Czy Leo Messi i spółka z mocnym impetem wejdą w 2013 rok?
Na ławkę trenerską w zespole Blaugrany po kilkunastodniowej absencji wraca Tito Vilanova. Szkoleniowiec Barcelony przez ponad dwa tygodnie nie był zdolny do pracy, po tym jak przed Świętami Bożego Narodzenia stwierdzono u niego nawrót nowotworu ślinianki przyusznej. Po udanej operacji trener odbywał rekonwalescencję w swoim rodzinnym domu i dzisiaj nie ma żadnych przeszkód, aby zasiadł na ławce w meczu derbowym. Asystent Vilanovy, Jordio Roura stwierdził, że szkoleniowiec nadal jest leczony, ale jego dobry nastrój i siła sprawia, że będzie mógł prowadzić Blaugranę w pojedynku z Espanyolem.

Będzie to pierwszy pojedynek wicemistrza Hiszpanii w 2013 roku. Derby powinny być dla podopiecznych Vilanovy spacerkiem, bowiem Espanyol bardzo słabo spisuje się w rozgrywkach ligi hiszpańskiej. W 17. kolejkach zgromadził do tej pory zaledwie 15 punktów i zajmuje miejsce tuż nad strefa spadkową, mając w dorobku tyle samo oczek, co będący na 19. pozycji zespół Deportivo La Coruna.

Natomiast Duma Katalonii tuż przed półmetkiem sezonu śrubuje rekord punktowy. W ani jednym spotkaniu Barcelona nie zaznała jeszcze porażki, odnosząc imponującą liczbę 16 ligowych zwycięstw i notując zaledwie 1 remis.

Dla meksykańskiego trenera Espanyolu, Javiera Aguirre'a dzisiejsza konfrontacja będzie już szesnastą w całej karierze przeciwko zespołowi FC Barcelony. Dotychczas zaledwie dwa razy cieszył się z wygranej. Było to w czasach, gdy był trenerem Osasuny oraz Atletico Madryt. Ponadto jego teamy schodziły z placu gry pokonane aż dziewięciokrotnie, a cztery pojedynki zakończyły się remisami.

Od czasu przejęcia sterów przez Meksykanina gra Espanyolu mimo bardzo niskiej aktualnie pozycji w tabeli znacznie się poprawiła. Szkoleniowiec w 4 meczach nie zanotował ani jednej porażki. Trzy mecze zakończyły się podziałem punktów, natomiast jedyną wygraną popularne "Papużki" odniosły z Deportivo La Coruna 2:0. Warto podkreślić bardzo cenny remis Espanyolu w wyjazdowej konfrontacji z Realem Madryt 2:2. Ostatnie wyniki zespołu mogą stanowić dobry prognostyk przed dalszą częścią sezonu i wydaje się być kwestią czasu, kiedy zespół z Cornella El Prat wydostanie się z pogranicza strefy spadkowej.

W obu zespołach nie za gra kilku zawodników. W Espanyolu na pewno nie wystąpi Mubarak Wakaso, który wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Ghany oraz narzekający na kontuzję Cristian Alvarez. Natomiast w obozie Blaugrany do dyspozycji Tito Vilanovy będą praktycznie wszyscy zawodnicy. Trenera dawno nie miał takiej komfortowej sytuacji, bowiem jedynymi, nieobecnymi będą Marc Muniesa, Eric Abidal i Issac Cuenka. Dwaj ostatni rozpoczęli już indywidualne treningi i z pewnością lada dzień będą gotowi do gry. Po rekonwalescencji i kontuzjach do składu wracają także Cesc Fabregas i Adriano.

Wszyscy zastanawiają się ile goli Leo Messi i spółka będą w stanie zaaplikować lokalnemu rywalowi? Jednak derby zazwyczaj rządzą się swoimi prawami i także do końca nie wiadomo jaka formę zaprezentują zawodnicy obu teamów u progu nowego 2013 roku. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, w którym to podopieczni Tito Vilanovy będą zdecydowanymi faworytami i każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie dużą niespodzianką.

Czy Espanyol powtórzy swój wyczyn z 2009 roku, kiedy to ograł na Camp Nou Barcelonę? Czy Duma Katalonii będzie dalej śrubować swój rekord w rozgrywkach La Liga? Na te wszystkie pytania poznamy odpowiedzi już od godz. 19 na antenie Canal Plus Gol HD!

źródło:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/derby_barcelony_najwazniejszym_wydarzeniem_pilkarskiego_256273.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz