Sir Alex Ferguson po bogatej i pełnej sukcesów karierze trenerskiej, udał się na zasłużoną emeryturę |
Sezon 2012/13 Premier League przeszedł do historii. Jego
kulminacyjnym punktem było odejście z Manchesteru United trenera sir Alexa Fergusona, który
doprowadził "Czerwone Diabły" do 20. tytułu mistrzowskiego w historii, a 13. za
jego kadencji!
Na miejsce Fergusona przyszedł inny Szkot David Moyes.
Nowych menadżerów będą także miały dwa pozostałe kluby, które uplasowały się na
podium. Mowa o wicemistrzu – Manchesterze City, gdzie rządy zacznie sprawować
Chilijczyk Manuel Pellegrini oraz trzeciej Chelsea Londyn, gdzie oficjalnie
nowym szkoleniowcem został po raz drugi w karierze, Portugalczyk Jose Mourinho.
Poniżej opisujemy wszystkie kluby od miejsca 1. do 20.,
które zajęły na mecie sezonu 2012/13 w lidze angielskiej.
1. Manchester United. „Czerwone Diabły” w pięknym stylu już
w kwietniu zdobyły mistrzowską paterę, która była uwieńczeniem kariery
szkoleniowej sir Aleksa Fergusona. W ciągu 27 lat Szkot zdobył z MU aż 13
mistrzowskich tytułów. Odszedł w glorii chwały, przekazując stery swojemu
rodakowi Davidowi Moyesowi. Klasą sam dla siebie był holenderski napastnik Robin
Van Persie, który zdobył 26 bramek i koronę króla strzelców PL. Ponadto niezły
sezon mieli : Wayne Rooney (12 goli i 10 asyst) oraz Javier Hernandez (10 trafień i 3 ostatnie podania ). W obronie na lewej stronie dzielił i rządził Patrice Evra, który do 4
bramek dorzucił aż 5 asyst.
2. Manchester City. Podopieczni Roberto Manciniego
(zwolnionego tuż przed końcem sezonu) po zdobyciu rok temu mistrzostwa Anglii w
dramatycznych okolicznościach, w obecnym mocno spuścili z tonu. „The Citizens” byli
gorsi aż o 11 punktów od lokalnego rywala. Najlepszym snajperem City był Edin
Dżeko, który nie cieszył się dużym zaufaniem włoskiego szkoleniowca. Bośniacki
napastnik pomimo tego, że wchodził z ławki w 16 spotkaniach, zdobył aż 14
goli! Dwucyfrową zdobycz bramkową zanotował także duet argentyńskich snajperów:
Carlos Tevez (11 trafień i 8 asyst) oraz Sergio Aguero (12 bramek i 2 finalne
podania). Sporym rozczarowaniem była postawa Davida Silvy, który co prawda
zdobył 4 bramki i zaliczył 8 asyst, ale
w przekroju całego sezonu był cieniem zawodnika, który poprowadził „Obywateli”
do mistrzowskiego tytułu przed rokiem.
Frank Lampard (na zdj.) jest niczym wino, im starszy tym lepszy |
3. Chelsea Londyn. „The Blues” szybko stracili szansę na
mistrzostwo. Trzecie miejsce zostało odebrane w stolicy Anglii jako porażka.
Prowadzący w trybie awaryjnym zespół Chelsea, Rafa Benitez od listopada, kiedy
to przejął drużynę po Roberto Di Matteo, nie miał łatwego życia w Londynie.
Przeciwko niemu byli kibice, od których nasłuchał się wiele cierpkich słów.
Jednak mimo tych przeciwności losu, Hiszpan zdołał wywalczyć miejsce na podium
i wygrał także z Chelsea Ligę Europejską. Największą gwiazdą zespołu był
przeżywający kolejną młodość, legenda klubu Frank Lampard, który skończył sezon
z 15 golami, najwięcej w całym zespole i dzięki temu stał się najlepszym
strzelcem wszech czasów w barwach „The Blues”! W sumie zdobył już 203 bramki i
wyprzedził dotychczasowego lidera Bobby’ego Tamblinga. Bardzo dobry sezon mieli
także Juan Mata (po 12 goli i asyst!), Eden Hazard (9 bramek i 11 końcowych
podań), a także Branislav Ivanović, który grając na pozycji obrońcy aż 5 razy
umieszczał piłkę w siatce rywali. Dobrze do składu „Niebieskich” wkomponował
się ponadto brazylijski pomocnik Oscar, autor 4 trafień i 5 asyst.
4. Arsenal Londyn. „Kanonierzy” dzięki fantastycznej
końcówce sezonu (14 punktów w ostatnich 6 meczach) wywalczyli czwarte miejsce i
przepustkę do fazy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Najjaśniej świeciła gwiazda
Theo Walcotta ( 14 goli i 10 asyst) oraz Santiago Cazorli (12 bramek i 11 finalnych
podań). Niezły sezon zapisali także na swoje konto napastnicy Arsenalu, Niemiec
Lucas Podolski (11 trafień i 9 asyst) oraz Francuz Olivier Giroud (11 goli i 3
asysty). Wojciech Szczęsny przez większą część sezonu był podstawowym
golkiperem. Reprezentant Polski zagrał w bramce 25 spotkań. Natomiast Łukasz Fabiański, który był
wiele miesięcy kontuzjowany, wystąpił w zaledwie w czterech meczach.
5. Tottenham Londyn. Gra „Kogutów” była uzależniona od
jednego gracza, Garetha Bale’a, najlepszego zawodnika całego sezonu Premier
League 2012/13. Walijczyk zdobył aż 21 bramek, w większości niezwykle
efektownych po widowiskowych akcjach i pięknych strzałach z dystansu. Pomimo jego
wysiłku i fantastycznej formy, starczyło to zaledwie na 5. miejsce. Ponadto na
wyróżnienie w przekroju całych rozgrywek zasłużyli: znakomity belgijski obrońca
Jan Vertonghen (4 gole i 3 asysty), napastnik Jermain Defoe (11 goli i 3
asysty), Aaron Lennon (4 trafienia i 7 finalnych podań) oraz pomocnik Clint
Dempsey (7 bramek i 4 asysty). W kilku meczach błysnął także togijski snajper
Emanuel Adebayor, autor 5 goli.
Marouane Fellaini był największą gwiazdą Evertonu |
6. Everton F.C. Klub z Liverpoolu zanotował pod wodzą Davida
Moyesa fantastyczny sezon. Popularni „The Toffees” wywalczyli prawo gry w
kolejnej edycji Ligi Europejskiej. Gwiazdą zespołu był Marouane Fellaini, który
miał więcej obowiązków w ofensywie niż miało to miejsce w sezonie 2011/12. Belg
był królem powietrznych pojedynków. W sumie zdobył aż 11 bramek i zaliczył 5
asyst. Do jego poziomu dostosowali się także koledzy. Świetny sezon mieli ponadto
tacy zawodnicy jak: Steven Pienaar (po 6 goli i asyst), Leighton Baines (po 5
bramek i finalnych podań), Kelvin Mirallas (6 trafień i 3 asysty), Victor
Anichebe (6 goli i 4 asysty) oraz Nikica Jelavic, zdobywca 7 bramek. Szkocki
menadżer Evertonu po zakończeniu sezonu po 11 latach odszedł z Goodison Park i
w nagrodę dostąpił zaszczytu poprowadzenia w kolejnych rozgrywkach ekipy
mistrza Anglii, Manchesteru United.
7. Liverpool F.C. Bardzo nierówna forma “The Reds”. Jednym z
najlepszych, ale też najbardziej niepokornych zawodników całej ligi angielskiej
był Luis Suarez, wicekról strzelców Premier League, który zdobył 23 gole.
Urugwajski snajper w meczu z Chelsea pogryzł Branislava Ivanovicia i został
surowo ukarany 10 meczową dyskwalifikacją. Zabraknie go w 6 pierwszych meczach
nowego sezonu. W ekipie Brendana Rogersa jasnymi punktami byli ponadto: Daniel
Sturridge (10 bramek), kapitan Steven Gerrard (po 9 trafień i asyst) oraz sprowadzony
w zimowym okienku transferowym Philippe Coutinho. Brazylijczyk znakomicie
zaaklimatyzował się w Liverpoolu, bowiem w 12 występach zdobył trzy bramki i
zaliczył pięć asyst.
8. West Bromwich Albion. Popularne „Drozdy” na znakomitej
ósmej pozycji zakończyły sezon 2012/13.
Romelu Lukaku (na zdj.) potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności |
9. Swansea City A.F.C. Walijski klub bardzo dobry sezon ukoronował
wywalczeniem pucharu Ligi Angielskiej. Tym samym „Łabędzie” zagrają w Lidze
Europejskiej. Pod wodzą Michaela Laudrupa Swansea prezentowała w większości
spotkań niezwykle szybką i ofensywną piłkę. Gwiazdą zespołu był sprowadzony
przed sezonem z Rayo Vallecano, Hiszpan Michu, który zdobył aż 18 goli. Z
dobrej strony pokazali się ponadto Wayne Routledge, Jonathan De Guzman, Nathan
Dyer, Pablo Hernandez oraz Angel Rangel.
10. West
Ham United. „Młoty” z Londynu uplasowały się w samym środku stawki. W
drugiej części rozgrywek motorem napędowym teamu Sama Allardyce’a był
wypożyczony z Liverpoolu angielski „wieżowiec” Andy Carroll, który zdobył kilka
ważnych bramek, łącznie siedem. Dorzucił do tego także 4 asysty. Niezwykle
mocnym i pewnym punktem zespołu był fiński bramkarz Jussi Jaaskelainen, który
swoimi fenomenalnymi paradami wielokrotnie ratował zespół przed utratą goli. Liderem
środka pola był ofensywny pomocnik Kelvin Nolan, który został najlepszy
strzelcem „Młotów” z dorobkiem 10 bramek.
11. Norwich City. Podopieczni Chrisa Hughtona prezentowali
bardzo nierówną formę. Od 22 grudnia 2012 roku do 9 lutego 2013 zanotowali
niechlubną passę 9 spotkań z rzędu bez wygranej. „Kanarkom” w oczy zaczęła
zaglądać groźba degradacji. Jednak dwa ostatni spotkania sezonu PL
rozstrzygnęli na swoją korzyść i klub z Carrow Road utrzymał się w angielskiej
elicie. Czołowymi postaciami zespołu byli: angielski napastnik Grant Holt - zdobywca
8 bramek, jego rodak Anthony Pilkington – autor 5 trafień i 3 asyst oraz szkocki
pomocnik Robert Snodgrass (po 6 goli i asyst).
Duet Berbatov-Duff rozumiał się niemal bez słów |
12. Fulham Londyn. Kolejny klub ze stolicy Anglii
zakończonego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Ekipa prowadzona przez
Martina Jola miała katastrofalną końcówkę rozgrywek, kiedy to przegrała 6 razy
w ostatnich 8 meczach. Najlepszym zawodnikiem Fulham był niezawodny, już 32-letni Dimitar
Berbatov, który strzelił aż 15 goli. Ponadto na wyróżnienie zasługują
Irlandczyk Damien Duff (3 bramki i 7 asyst), kostarykański snajper Bryan Ruiz,
autor 5 goli i 7 ostatnich podań, środkowy pomocnik Steve Sidwell (4 trafienia
i 2 asysty), a także wschodząca gwiazda szwedzkiego futbolu Alexander
Kacaniklic, zdobywca 4 bramek.
13. Stoke City. Klub rozgrywający na co dzień swoje mecze na
Britannia Stadium bardzo słabo prezentował się na wyjazdach, skąd przywiózł
zaledwie 14 punktów! Gwiazdą zespołu był bramkarz Asmir Begovic, który w aż 12
meczach zachował czyste konto. Natomiast odpowiedzialność zdobywania goli
spoczęła głównie na barkach, takich zawodników jak: Peter Crouch (7) i Jonathan
Walters (8). W linii obrony z kolei świetne recenzje zbierał Ryan Shawcross,
który w nagrodę zadebiutował w reprezentacji Anglii w przegranym listopadowym
spotkaniu ze Szwecją.
14. Southampton F.C. Beniaminek świetnie prezentował się w
meczach z czołowymi zespołami, natomiast gorzej szło mu w konfrontacji z
teoretycznie słabszymi rywalami. Gwiazdą pierwszej wielkości w ekipie „Świętych” był Rickie
Lambert, najskuteczniejszy angielski napastnik w całej Premier League. Zdobył
on 15 bramek i dołożył do tego 5 asyst. Kroku starali się mu dotrzymywać Jay
Rodriguez (6 bramek i 5 asyst), Urugwajczyk Gaston Ramirez, autor 5 goli
oraz Adam Allana ( 3 gole i 5 ostatnich podań). W bramce mieliśmy polski akcent
w osobie Artura Boruca, który po nieudanym początku szybko się pozbierał i
wskoczył do bramki, stając się pewnym punktem „Świętych” już do końca sezonu.
Warto także zwrócić uwagę na wychowanków szkółki piłkarskiej Southampton.
Nazwiska młodziutkich graczy takich jak: Luke Shaw, James Ward-Prowse może jeszcze nie mówią zbyt wiele znawcom futbolu,
jednak stopniowo wprowadzani do zespołu za parę lat mogą stać się wiodącymi
postaciami "Świętych".
15. Aston Villa. Gdyby nie fantastyczna forma Christiana
Benteke, zespół z Birmingham spadłby do
Belg Christian Benteke (na zdj.) to jedno z największych objawień Premier League 2012/13 |
16. Newcastle United. Po ubiegłorocznym świetnym sezonie, w
obecnym fani drużyny z St James’ Park musieli przełknąć gorzką pigułkę. „Sroki”
były o włos od spadku z PL! Wielkim blamażem zakończył się mecz z Liverpoolem
0:6 na własnym obiekcie! Elementem charakterystycznym dla drużyny Newcastle
była wielka kolonia piłkarzy rodem z Francji. I to właśnie oni, mowa o Hatemie
Ben Arfie i Yoan’ie Gouffran’ie zapewnili „Srokom” utrzymanie dopiero w
przedostatniej kolejce, po wygranej na wyjeździe 2:1 ze zdegradowanym już QPR. Z
dobrej strony pokazali się ponadto kolejny reprezentant „Trójkolorowych” Yohan
Cabaye – 6 bramek i 2 asysty oraz Senegalczyk Papis Demba Cisse, autor 8 goli. Wydaje
się, że Newcastle spokojnie utrzymałoby się, gdyby nie sprzedaż w zimowym
okienku transferowym do londyńskiej Chelsea swojego najlepszego zawodnika Demby
Ba, który w rundzie jesiennej imponował wielką formą, zdobywając aż 13 goli w 19
występach!
17. Sunderland A.F.C. Podopieczni ekscentrycznego trenera Paulo Di Canio
niemal do ostatniej kolejki drżeli o ligowy byt. Wiodącymi zawodnikami ekipy ze
Stadium of Light byli: najlepszy strzelec, Szkot Steven Fletcher - autor 11
ligowych goli, ofensywny pomocnik Stephane Sessegnon – 7 bramek i 3 asysty,
Adam Johnson – 5 trafień i 6 ostatnich podań oraz Craig Gardner, zdobywca 6
goli.
18. Wigan Athletic. Fatalny finisz w PL sprawił, że „The
Latics” musieli pożegnać się z angielską elitą. Podopieczni Roberto Martineza,
który został nowym szkoleniowcem Evertonu, z ostatnich 8 spotkań wygrali
zaledwie jedno. Gwiazdą zespołu był Arouna Kone, który trafiał aż 11-krotnie do
siatki rywali i dorzucił do tego 5 asyst. Niezłe recenzje zbierali także: Shaun
Maloney – 6 goli i 8 asyst, Franco Di Santo – 5 bramek oraz Jean Beausejour – 1
trafienie i 7 ostatnich podań. Na osłodę „Atletom” z Wigan pozostaje sensacyjny
triumf w rozgrywkach Pucharu Anglii po wygranej w finale na Wembley z Manchesterem City
1:0. Dzięki temu w następnym sezonie wystąpią w
Lidze Europejskiej.
19. Reading F.C. Outsider rozgrywek, który prezentował dramatyczną formę w
przekroju całego sezonu – tylko 6 wygranych w 38 meczach! Na wyjazdach
podopieczni Nigela Adkinsa wywalczyli zaledwie 8 oczek. Graczem do którego nie
można mieć żadnych zastrzeżeń był bez cienia wątpliwości super rezerwowy – Adam
Le Fondre, który strzelił 12 bramek. Anglik wystąpił w zaledwie 11 meczach od
pierwszej minuty, natomiast w 23 pojawiał się na placu gry z ławki! Na słowa
uznania zasługuje także postawa Walijczyka Hala Robsona-Kanu, autora 7 goli,
Francuza Jimmy’ego Kebe oraz Rosjanina Pavela Pogrebnyaka. Dwaj ostatni zdobyli po pięć
bramek.
Gole Loica Remy'ego nie uratowały QPR przed spadkiem |
20. Queens Park Rangers. Spadkowicz z Londynu wygrał
najmniej meczów, zaledwie cztery spośród wszystkich drużyn Premier League. 25
zdobytych punktów przez podopiecznych Harry’ego Redknappa nie świadczy
najlepiej o ekipie z Londynu. Niewiele pozytywnego można napisać o ekipie z
Lotus Road. Z dobrej strony pokazał się w QPR, sprowadzony zimą francuski napastnik
Loic Remy, autor 6 trafień w 14 meczach. W kilku spotkaniach błysnął, pokazując
nieprzeciętne umiejętności techniczne, Marokańczyk Adel Taarabt – 5 goli i 4
asysty. Ponadto 4 bramki dołożył Bobby Zamora, a 2 Adros Townsend, który został
wypożyczony z Tottenhamu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz