wtorek, 18 czerwca 2013

Premier League: podsumowanie sezonu 2012/13

Sir Alex Ferguson po bogatej i pełnej sukcesów karierze
trenerskiej, udał się na zasłużoną emeryturę
Sezon 2012/13 Premier League przeszedł do historii. Jego kulminacyjnym punktem było odejście z Manchesteru United trenera sir Alexa Fergusona, który doprowadził "Czerwone Diabły" do 20. tytułu mistrzowskiego w historii, a 13. za jego kadencji!

Na miejsce Fergusona przyszedł inny Szkot David Moyes. Nowych menadżerów będą także miały dwa pozostałe kluby, które uplasowały się na podium. Mowa o wicemistrzu – Manchesterze City, gdzie rządy zacznie sprawować Chilijczyk Manuel Pellegrini oraz trzeciej Chelsea Londyn, gdzie oficjalnie nowym szkoleniowcem został po raz drugi w karierze, Portugalczyk Jose Mourinho.

Poniżej opisujemy wszystkie kluby od miejsca 1. do 20., które zajęły na mecie sezonu 2012/13 w lidze angielskiej.

1. Manchester United. „Czerwone Diabły” w pięknym stylu już w kwietniu zdobyły mistrzowską paterę, która była uwieńczeniem kariery szkoleniowej sir Aleksa Fergusona. W ciągu 27 lat Szkot zdobył z MU aż 13 mistrzowskich tytułów. Odszedł w glorii chwały, przekazując stery swojemu rodakowi Davidowi Moyesowi. Klasą sam dla siebie był holenderski napastnik Robin Van Persie, który zdobył 26 bramek i koronę króla strzelców PL. Ponadto niezły sezon mieli : Wayne Rooney (12 goli i 10 asyst) oraz  Javier Hernandez (10 trafień i 3 ostatnie podania ). W obronie na lewej stronie dzielił i rządził Patrice Evra, który do 4 bramek dorzucił aż 5 asyst.

2. Manchester City. Podopieczni Roberto Manciniego (zwolnionego tuż przed końcem sezonu) po zdobyciu rok temu mistrzostwa Anglii w dramatycznych okolicznościach, w obecnym mocno spuścili z tonu. „The Citizens” byli gorsi aż o 11 punktów od lokalnego rywala. Najlepszym snajperem City był Edin Dżeko, który nie cieszył się dużym zaufaniem włoskiego szkoleniowca. Bośniacki napastnik pomimo tego, że wchodził z ławki w 16 spotkaniach, zdobył aż 14 goli! Dwucyfrową zdobycz bramkową zanotował także duet argentyńskich snajperów: Carlos Tevez (11 trafień i 8 asyst) oraz Sergio Aguero (12 bramek i 2 finalne podania). Sporym rozczarowaniem była postawa Davida Silvy, który co prawda zdobył  4 bramki i zaliczył 8 asyst, ale w przekroju całego sezonu był cieniem zawodnika, który poprowadził „Obywateli” do mistrzowskiego tytułu przed rokiem.

Frank Lampard (na zdj.) jest niczym wino,
im starszy tym lepszy
3. Chelsea Londyn. „The Blues” szybko stracili szansę na mistrzostwo. Trzecie miejsce zostało odebrane w stolicy Anglii jako porażka. Prowadzący w trybie awaryjnym zespół Chelsea, Rafa Benitez od listopada, kiedy to przejął drużynę po Roberto Di Matteo, nie miał łatwego życia w Londynie. Przeciwko niemu byli kibice, od których nasłuchał się wiele cierpkich słów. Jednak mimo tych przeciwności losu, Hiszpan zdołał wywalczyć miejsce na podium i wygrał także z Chelsea Ligę Europejską. Największą gwiazdą zespołu był przeżywający kolejną młodość, legenda klubu Frank Lampard, który skończył sezon z 15 golami, najwięcej w całym zespole i dzięki temu stał się najlepszym strzelcem wszech czasów w barwach „The Blues”! W sumie zdobył już 203 bramki i wyprzedził dotychczasowego lidera Bobby’ego Tamblinga. Bardzo dobry sezon mieli także Juan Mata (po 12 goli i asyst!), Eden Hazard (9 bramek i 11 końcowych podań), a także Branislav Ivanović, który grając na pozycji obrońcy aż 5 razy umieszczał piłkę w siatce rywali. Dobrze do składu „Niebieskich” wkomponował się ponadto brazylijski pomocnik Oscar, autor 4 trafień i 5 asyst.

4. Arsenal Londyn. „Kanonierzy” dzięki fantastycznej końcówce sezonu (14 punktów w ostatnich 6 meczach) wywalczyli czwarte miejsce i przepustkę do fazy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Najjaśniej świeciła gwiazda Theo Walcotta ( 14 goli i 10 asyst) oraz Santiago Cazorli (12 bramek i 11 finalnych podań). Niezły sezon zapisali także na swoje konto napastnicy Arsenalu, Niemiec Lucas Podolski (11 trafień i 9 asyst) oraz Francuz Olivier Giroud (11 goli i 3 asysty). Wojciech Szczęsny przez większą część sezonu był podstawowym golkiperem. Reprezentant Polski zagrał w bramce 25 spotkań. Natomiast Łukasz Fabiański, który był wiele miesięcy kontuzjowany, wystąpił w zaledwie w czterech meczach.

5. Tottenham Londyn. Gra „Kogutów” była uzależniona od jednego gracza, Garetha Bale’a, najlepszego zawodnika całego sezonu Premier League 2012/13. Walijczyk zdobył aż 21 bramek, w większości niezwykle efektownych po widowiskowych akcjach i pięknych strzałach z dystansu. Pomimo jego wysiłku i fantastycznej formy, starczyło to zaledwie na 5. miejsce. Ponadto na wyróżnienie w przekroju całych rozgrywek zasłużyli: znakomity belgijski obrońca Jan Vertonghen (4 gole i 3 asysty), napastnik Jermain Defoe (11 goli i 3 asysty), Aaron Lennon (4 trafienia i 7 finalnych podań) oraz pomocnik Clint Dempsey (7 bramek i 4 asysty). W kilku meczach błysnął także togijski snajper Emanuel Adebayor, autor 5 goli.

Marouane Fellaini był największą gwiazdą Evertonu
6. Everton F.C. Klub z Liverpoolu zanotował pod wodzą Davida Moyesa fantastyczny sezon. Popularni „The Toffees” wywalczyli prawo gry w kolejnej edycji Ligi Europejskiej. Gwiazdą zespołu był Marouane Fellaini, który miał więcej obowiązków w ofensywie niż miało to miejsce w sezonie 2011/12. Belg był królem powietrznych pojedynków. W sumie zdobył aż 11 bramek i zaliczył 5 asyst. Do jego poziomu dostosowali się także koledzy. Świetny sezon mieli ponadto tacy zawodnicy jak: Steven Pienaar (po 6 goli i asyst), Leighton Baines (po 5 bramek i finalnych podań), Kelvin Mirallas (6 trafień i 3 asysty), Victor Anichebe (6 goli i 4 asysty) oraz Nikica Jelavic, zdobywca 7 bramek. Szkocki menadżer Evertonu po zakończeniu sezonu po 11 latach odszedł z Goodison Park i w nagrodę dostąpił zaszczytu poprowadzenia w kolejnych rozgrywkach ekipy mistrza Anglii, Manchesteru United.

7. Liverpool F.C. Bardzo nierówna forma “The Reds”. Jednym z najlepszych, ale też najbardziej niepokornych zawodników całej ligi angielskiej był Luis Suarez, wicekról strzelców Premier League, który zdobył 23 gole. Urugwajski snajper w meczu z Chelsea pogryzł Branislava Ivanovicia i został surowo ukarany 10 meczową dyskwalifikacją. Zabraknie go w 6 pierwszych meczach nowego sezonu. W ekipie Brendana Rogersa jasnymi punktami byli ponadto: Daniel Sturridge (10 bramek), kapitan Steven Gerrard (po 9 trafień i asyst) oraz sprowadzony w zimowym okienku transferowym Philippe Coutinho. Brazylijczyk znakomicie zaaklimatyzował się w Liverpoolu, bowiem w 12 występach zdobył trzy bramki i zaliczył pięć asyst.

8. West Bromwich Albion. Popularne „Drozdy” na znakomitej ósmej pozycji zakończyły sezon 2012/13.
Romelu Lukaku (na zdj.) potwierdził
swoje nieprzeciętne umiejętności
Duża w tym zasługa trenera Steve’a Clarke’a. Jednak największy udział w tym sukcesie miał Romelu Lukaku, wypożyczony z Chelsea. Belgijski snajper zdobył 17 bramek, w tym hat-tricka w ostatniej kolejce z Manchesterem United w szalonym i porywającym widowisku, zakończonym remisem 5:5. Swoją cegiełkę dołożyli również irlandzki napastnik Shane Long, autor 8 goli i 4 asyst, nigeryjski snajper Peter Odemwingie(5 trafień i 3 asysty) oraz szkocki pomocnik James Morrison (5 bramek i 4 asysty).

9. Swansea City A.F.C. Walijski klub bardzo dobry sezon ukoronował wywalczeniem pucharu Ligi Angielskiej. Tym samym „Łabędzie” zagrają w Lidze Europejskiej. Pod wodzą Michaela Laudrupa Swansea prezentowała w większości spotkań niezwykle szybką i ofensywną piłkę. Gwiazdą zespołu był sprowadzony przed sezonem z Rayo Vallecano, Hiszpan Michu, który zdobył aż 18 goli. Z dobrej strony pokazali się ponadto Wayne Routledge, Jonathan De Guzman, Nathan Dyer, Pablo Hernandez oraz Angel Rangel.

10. West Ham United. „Młoty” z Londynu uplasowały się w samym środku stawki. W drugiej części rozgrywek motorem napędowym teamu Sama Allardyce’a był wypożyczony z Liverpoolu angielski „wieżowiec” Andy Carroll, który zdobył kilka ważnych bramek, łącznie siedem. Dorzucił do tego także 4 asysty. Niezwykle mocnym i pewnym punktem zespołu był fiński bramkarz Jussi Jaaskelainen, który swoimi fenomenalnymi paradami wielokrotnie ratował zespół przed utratą goli. Liderem środka pola był ofensywny pomocnik Kelvin Nolan, który został najlepszy strzelcem „Młotów” z dorobkiem 10 bramek.

11. Norwich City. Podopieczni Chrisa Hughtona prezentowali bardzo nierówną formę. Od 22 grudnia 2012 roku do 9 lutego 2013 zanotowali niechlubną passę 9 spotkań z rzędu bez wygranej. „Kanarkom” w oczy zaczęła zaglądać groźba degradacji. Jednak dwa ostatni spotkania sezonu PL rozstrzygnęli na swoją korzyść i klub z Carrow Road utrzymał się w angielskiej elicie. Czołowymi postaciami zespołu byli: angielski napastnik Grant Holt - zdobywca 8 bramek, jego rodak Anthony Pilkington – autor 5 trafień i 3 asyst oraz szkocki pomocnik Robert Snodgrass (po 6 goli i asyst).

Duet Berbatov-Duff rozumiał się niemal bez słów
12. Fulham Londyn. Kolejny klub ze stolicy Anglii zakończonego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Ekipa prowadzona przez Martina Jola miała katastrofalną końcówkę rozgrywek, kiedy to przegrała 6 razy w ostatnich 8 meczach. Najlepszym zawodnikiem Fulham był niezawodny, już 32-letni Dimitar Berbatov, który strzelił aż 15 goli. Ponadto na wyróżnienie zasługują Irlandczyk Damien Duff (3 bramki i 7 asyst), kostarykański snajper Bryan Ruiz, autor 5 goli i 7 ostatnich podań, środkowy pomocnik Steve Sidwell (4 trafienia i 2 asysty), a także wschodząca gwiazda szwedzkiego futbolu Alexander Kacaniklic, zdobywca 4 bramek.

13. Stoke City. Klub rozgrywający na co dzień swoje mecze na Britannia Stadium bardzo słabo prezentował się na wyjazdach, skąd przywiózł zaledwie 14 punktów! Gwiazdą zespołu był bramkarz Asmir Begovic, który w aż 12 meczach zachował czyste konto. Natomiast odpowiedzialność zdobywania goli spoczęła głównie na barkach, takich zawodników jak: Peter Crouch (7) i Jonathan Walters (8). W linii obrony z kolei świetne recenzje zbierał Ryan Shawcross, który w nagrodę zadebiutował w reprezentacji Anglii w przegranym listopadowym spotkaniu ze Szwecją.

14. Southampton F.C. Beniaminek świetnie prezentował się w meczach z czołowymi zespołami, natomiast gorzej szło mu w konfrontacji z teoretycznie słabszymi rywalami. Gwiazdą pierwszej wielkości w ekipie „Świętych” był Rickie Lambert, najskuteczniejszy angielski napastnik w całej Premier League. Zdobył on 15 bramek i dołożył do tego 5 asyst. Kroku starali się mu dotrzymywać Jay Rodriguez (6 bramek i 5 asyst), Urugwajczyk Gaston Ramirez, autor 5 goli oraz Adam Allana ( 3 gole i 5 ostatnich podań). W bramce mieliśmy polski akcent w osobie Artura Boruca, który po nieudanym początku szybko się pozbierał i wskoczył do bramki, stając się pewnym punktem „Świętych” już do końca sezonu. Warto także zwrócić uwagę na wychowanków szkółki piłkarskiej Southampton. Nazwiska młodziutkich graczy takich jak: Luke Shaw, James Ward-Prowse może jeszcze nie mówią zbyt wiele znawcom futbolu, jednak stopniowo wprowadzani do zespołu za parę lat mogą stać się wiodącymi postaciami "Świętych".

15. Aston Villa. Gdyby nie fantastyczna forma Christiana Benteke, zespół z Birmingham spadłby do
Belg Christian Benteke (na zdj.) to
jedno z największych objawień
Premier League 2012/13
Championship. Belgijski snajper dwoił się i troił, zdobywając aż 19 bramek, które okazały się być na wagę utrzymania w PL. Dobry sezon zanotował także młody Austriak, Andreas Weimann, który błysnął w kilku spotkaniach, strzelając w sumie 7 goli. Swoją cegiełkę do utrzymania się podopiecznych Paula Lamberta w PL dołożył także Gabriel Agbonlahor, autor 9 trafień i 3 asyst.

16. Newcastle United. Po ubiegłorocznym świetnym sezonie, w obecnym fani drużyny z St James’ Park musieli przełknąć gorzką pigułkę. „Sroki” były o włos od spadku z PL! Wielkim blamażem zakończył się mecz z Liverpoolem 0:6 na własnym obiekcie! Elementem charakterystycznym dla drużyny Newcastle była wielka kolonia piłkarzy rodem z Francji. I to właśnie oni, mowa o Hatemie Ben Arfie i Yoan’ie Gouffran’ie zapewnili „Srokom” utrzymanie dopiero w przedostatniej kolejce, po wygranej na wyjeździe 2:1 ze zdegradowanym już QPR. Z dobrej strony pokazali się ponadto kolejny reprezentant „Trójkolorowych” Yohan Cabaye – 6 bramek i 2 asysty oraz Senegalczyk Papis Demba Cisse, autor 8 goli. Wydaje się, że Newcastle spokojnie utrzymałoby się, gdyby nie sprzedaż w zimowym okienku transferowym do londyńskiej Chelsea swojego najlepszego zawodnika Demby Ba, który w rundzie jesiennej imponował wielką formą, zdobywając aż 13 goli w 19 występach!

17. Sunderland A.F.C. Podopieczni ekscentrycznego trenera Paulo Di Canio niemal do ostatniej kolejki drżeli o ligowy byt. Wiodącymi zawodnikami ekipy ze Stadium of Light byli: najlepszy strzelec, Szkot Steven Fletcher - autor 11 ligowych goli, ofensywny pomocnik Stephane Sessegnon – 7 bramek i 3 asysty, Adam Johnson – 5 trafień i 6 ostatnich podań oraz Craig Gardner, zdobywca 6 goli.

18. Wigan Athletic. Fatalny finisz w PL sprawił, że „The Latics” musieli pożegnać się z angielską elitą. Podopieczni Roberto Martineza, który został nowym szkoleniowcem Evertonu, z ostatnich 8 spotkań wygrali zaledwie jedno. Gwiazdą zespołu był Arouna Kone, który trafiał aż 11-krotnie do siatki rywali i dorzucił do tego 5 asyst. Niezłe recenzje zbierali także: Shaun Maloney – 6 goli i 8 asyst, Franco Di Santo – 5 bramek oraz Jean Beausejour – 1 trafienie i 7 ostatnich podań. Na osłodę „Atletom” z Wigan pozostaje sensacyjny triumf w rozgrywkach Pucharu Anglii po wygranej w finale na Wembley z Manchesterem City 1:0. Dzięki temu w następnym sezonie wystąpią w Lidze Europejskiej.

19. Reading F.C. Outsider rozgrywek, który prezentował dramatyczną formę w przekroju całego sezonu – tylko 6 wygranych w 38 meczach! Na wyjazdach podopieczni Nigela Adkinsa wywalczyli zaledwie 8 oczek. Graczem do którego nie można mieć żadnych zastrzeżeń był bez cienia wątpliwości super rezerwowy – Adam Le Fondre, który strzelił 12 bramek. Anglik wystąpił w zaledwie 11 meczach od pierwszej minuty, natomiast w 23 pojawiał się na placu gry z ławki! Na słowa uznania zasługuje także postawa Walijczyka Hala Robsona-Kanu, autora 7 goli, Francuza Jimmy’ego Kebe oraz Rosjanina Pavela Pogrebnyaka. Dwaj ostatni zdobyli po pięć bramek.


Gole Loica Remy'ego nie uratowały
QPR przed spadkiem
20. Queens Park Rangers. Spadkowicz z Londynu wygrał najmniej meczów, zaledwie cztery spośród wszystkich drużyn Premier League. 25 zdobytych punktów przez podopiecznych Harry’ego Redknappa nie świadczy najlepiej o ekipie z Londynu. Niewiele pozytywnego można napisać o ekipie z Lotus Road. Z dobrej strony pokazał się w QPR, sprowadzony zimą francuski napastnik Loic Remy, autor 6 trafień w 14 meczach. W kilku spotkaniach błysnął, pokazując nieprzeciętne umiejętności techniczne, Marokańczyk Adel Taarabt – 5 goli i 4 asysty. Ponadto 4 bramki dołożył Bobby Zamora, a 2 Adros Townsend, który został wypożyczony z Tottenhamu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz