poniedziałek, 15 lipca 2013

Kolumbia - nowa siła z Ameryki Południowej?

Radamel Falcao - najdroższy i najbardziej znany
zawodnik reprezentacji Kolumbii
W ostatnich dwóch latach w strefie południowo-amerykańskiej narodziła się nowa siła, która zaczyna zagrażać piłkarskim potencjałem, a także wyśmienitymi wynikami największym potęgom kontynentu, czyli Brazylii i Argentynie. Mowa o Kolumbii, położonej w północno-zachodniej części kontynentu.

Wspaniała generacja piłkarzy lat 90-tych

Piłkarze Kolumbii swoją dobrą grą starają się nawiązać do lat 90 XX wieku, kiedy to w jej kadrze znajdowała się cała plejada znakomitych zawodników. Wystarczy wymienić Carlosa Valderramę, bodaj najbardziej znanego piłkarza, którego znakiem rozpoznawczym oprócz bardzo wysokich umiejętności piłkarskich był także jego wygląd, a konkretnie jego bujna fryzura w stylu afro. Innym świetnym zawodnikiem był bramkarz Rene Higuita, który oprócz strzelania goli (aż 44 w karierze!) wyróżniał się także swoim niepowtarzalnym stylem gry często na granicy ryzyka i efektownymi paradami bramkarskimi. Do historii futbolu przeszła jego interwencja z meczu towarzyskiego z Anglią na Wembley w 1995 roku, kiedy to w stylu skorpiona wybił nogami zmierzającą do siatki piłkę. Warto także wspomnieć o napastniku Faustino Aprilli (20 goli dla reprezentacji w 57 występach) z przeszłością grającym w AC Parma czy też w Newcastle United oraz Freddym Rinconie, ofensywnym pomocniku, byłym graczu m.in. Realu Madryt czy też Napoli.

Ranking FIFA – niesamowity skok Kolumbii

Jeszcze dwa i pół roku temu Kolumbia zajmowała miejsce w szóstej dziesiątce rankingu FIFA i nikt nie traktował jej poważnie. Progres nastąpił w połowie 2011 roku podczas turnieju Copa America. Kolumbijczycy okazali się najlepsi w grupie, zostawiając w tyle reprezentacje Argentyny i Boliwii. Swój start zakończyli jednak na 1/4 finału i porażce w rzutach karnych z Peru. Był to pierwszy zwiastun tego, że z piłką kolumbijską jest coraz lepiej.

Natomiast w trwających eliminacjach południowo-amerykańskich do przyszłorocznego mundialu w Brazylii, podopieczni Jose Pekermana demonstrują swoją wielką siłę z którą już każdy musi się liczyć. W 12 spotkaniach  Kolumbijczycy zgromadzili dotychczas 23 punkty, tylko o trzy mniej niż prowadząca w tabeli Argentyna. Wrażenie musi także robić ich doskonały bilans bramkowy 21-7 (najmniej straconych bramek spośród wszystkich reprezentacji!). W 2012 roku Kolumbia zanotowała największy skok w rankingu FIFA i w grudniu zajmowała 5 miejsce na świecie! Rok 2013 okrasiła kolejnym awansem na 3 pozycję. Obecnie wyprzedza m.in. takie potęgi jak Brazylia, Argentyna, Holandia czy też Włochy!

Jackson Martinez - król strzelców ligi portugalskiej
w sezonie 2012/13
Kolumbijskie perły i diamenty

Obecnie w zespole Kolumbii pierwsze skrzypce gra Radamel Falcao (gwiazdor AS Monaco), który jest bohaterem najdroższego transferu tego lata. „Książęta wykupiły „EL tigre” z madryckiego Atletico za 60 mln euro! Jednak zespół z Ameryki Południowej to obecnie nie tylko Falcao, ale także wielu znanych, młodych i utalentowanych jego rodaków, będących wciąż na dorobku. James Rodriguez (ofensywny pomocnik kupiony przez AS Monaco za 45 mln euro z FC Porto), Jackson Martinez ( król strzelców ligi portugalskiej w barwach FC Porto), Luis Muriel (młodziutka gwiazda Udinese), Victor Ibarbo (napastnik włoskiego Cagliari Calcio), Juan Quintero (nowy zawodnik FC Porto i gwiazda reprezentacji Kolumbii U-20), Pablo Armero (pomocnik Napoli) czy też Dorlan Pabon (objawienie rundy wiosennej Primera Division) to nazwiska, które dopiero zaczynają wchodzić do europejskiego futbolu, grając już w wielu markowych klubach rozsianych po całej Europie. Wymienieni wyżej zawodnicy w większości stanowią dla reprezentacji melodię przyszłości i stopniowo zaczynają wchodzić do kadry narodowej, występując wcześniej w reprezentacjach juniorskich.

Doświadczeni z dużym stażem

Nieocenioną pomocą i radą służyć mogą im bardziej doświadczeni zawodnicy. Freddy Guarin (pomocnik mediolańskiego Interu, Abel Aguilar (pomocnik Herculesa Alicante), wiekowy Mario Yepes (obrońca AC Milan) i jego kolega klubowy Cristian Zapata, defensorzy: Juan Camilo Zuniga z Napoli i Luis Amaranto Perea ( w przeszłości Atletico Madryt, a obecnie meksykański Cruz Azul), pomocnicy: Juan Cuadrado (AC Fiorentina), Carlos Sanchez (Valenciennes) oraz doświadczony bramkarz francuskiego OGC Nice David Ospina to piłkarze, którzy mają już w reprezentacji pokaźny staż i z pewnością ostatniego słowa jeszcze nie powiedzieli.

Jose Nestor Pekerman (na zdj.) 
Pekerman – architekt sukcesów z młodzieżą

Trenerem, który uczestniczy w ostatnich sukcesach Kolumbii jest Jose Nestor Pekerman. Stanowisko kolumbijskiej kadry objął w styczniu 2012 roku. W przeszłości to właśnie spod rąk 62-latka wyszło znakomite pokolenie argentyńskich piłkarzy ( m.in. Sergio Aguero, Angel Di Maria, Leo Messi), których trzykrotnie doprowadzał do tytułu młodzieżowych mistrzów świata w latach 1995, 1997 i 2001.

Kolumbia na MŚ

Kolumbia w swojej historii zaledwie cztery razy grała w finałach mistrzostw świata. Miało to miejsce w 1994 i 1998, kiedy zakończyła swój udział na fazie grupowej, w 1990, kiedy to doszła do 1/8 finału (najlepszy rezultat) oraz w 1962, kiedy nie wyszła z grupy. Obecnie pod wodzą Pekermana, który dysponuje niezwykle mocną kadrą, pełną młodych, zdolnych i doświadczonych graczy, cele Kolumbii sięgają znacznie wyżej. Warto wspomnieć także o tym, że największym sukcesem w historii tego kraju jest zajęcie pierwszego miejsca w Copa America w 2001 roku.

Kolumbia dochowała się niezwykle zdolnej generacji piłkarzy, z których może mieć pociechę na długie lata. Zabójczy tercet ofensywny w osobach Falcao, Martineza i Rodrigueza ma być gwarancją goli, natomiast w obronie solidność i ład mają gwarantować tacy zawodnicy jak: Zuniga, Yepes, Zapata czy też Perea. Większość kadry oparta jest na zawodnikach występujących w markowych europejskich klubach. Czerwcowy, bezbramkowy remis z Argentyną w Buenos Aires jest dobrym prognostykiem i światełkiem w tunelu, że swoją dobrą grę podopieczni Pekermana są w stanie potwierdzić na MŚ. Zbliżający się wielkimi krokami brazylijski turniej pokaże czy ten południowo-amerykański kraj rzeczywiście zasługuje na miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA. Dla wielu młodych zawodników będzie debiutanckim, seniorskim turniejem rangi mistrzowskiej. Jose Nestor Pekerman już nie raz udowodnił, że doskonale sprawdza się w takich warunkach i mając w kadrze wielu młodych perspektywicznych zawodników może dokonywać wielkich rzeczy. Młodzież wspierać mają także gracze doświadczeni. Dla części z nich będzie to zapewne ostatnia szansa pokazania się z jak najlepszej strony na MŚ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz