źródło: www.facebook.comfcbarcelonaphotos_stream |
FC Barcelona wyeliminowała Atletico Madryt w 1/4 finału Pucharu Króla. W rewanżowym spotkaniu nie pozostawiła żadnych złudzeń i odniosła na Vicente Calderon zwycięstwo 3:2. Przedstawiamy pięć argumentów, dlaczego to podopieczni Diego Simeone odpadli z dalszej rywalizacji i nie zagrają w półfinale Copa Del Rey.
1. Zawodnicy Los Colchoneros nie wytrzymali psychicznie tego spotkania. Emocje wzięły nad nimi górę i stracili całkowicie kontrolę nad swoim zachowaniem. Sędzia Gil Manzano pokazał 11 żółtych kartek – aż 9 dla Atleti w ciągu 90 minut oraz dwie czerwone – dla kapitana Gabiego po dyskusji z arbitrem w przerwie meczu oraz dla Mario Suareza po złośliwych faulach na Leo Messim. Wynikały one z bezsilności i braku pomysłu na grę gospodarzy.
Mecz obfitował w mnóstwo spięć i incydentów niemających wiele wspólnego ze sportem i zasadami fair-play. Najbardziej idiotyczne zachowanie zademonstrował pomocnik Atletico – Arda Turan, który na początku drugiej połowy stracił całkowicie głowę i rzucił butem niemal w sędziego. Za to zagranie Turek został ukarany tylko żółta kartką.
2. Atletico podłamało się po samobójczym golu na 2:2 brazylijskiego stopera Mirandy. Ta bramka spowodowała, że z podopiecznych Diego Simeone zeszło całkowicie powietrze i zaczęli wyładowywać swoją złość w drugiej połowie na graczach Barcelony poprzez masę złośliwych fauli. Po niesportowych zagraniach na Leo Messim kilku piłkarzy Los Colchoneros otrzymało żółte kartki.
Cały artykuł możecie przeczytać na portalu FalaSportu.pl: