piątek, 8 marca 2013

Akademia Southampton - produkcja gwiazd i diamentów

Theo Walcott pierwsze kroki swojej kariery stawiał w "Świętych"
Sztandardowym przykładem akademii piłkarskiej prowadzonej we wzorowy sposób jest ta w Southampton. Angielski klub w bieżącym sezonie wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej, a efektywna praca z młodzieżą jest znakiem jakości, którą wyznaczają "Święci".


Początki akademii

Pod koniec lat 90-tych XX wieku włodarze Southampton postanowili stworzyć oficjalny system mający na celu produkować talenty piłkarskie, które po oszlifowaniu można by sprzedać za grube pieniądze. Co prawda już wcześniej spod rąk klubu wyszły takie perły jak: Alan Shearer, Wayne Bridge czy też Matt Le Tissier, ale wtedy nie było jeszcze wdrażania programu szkoleniowego na tak dużą skalę. "Świętych" zmusiła do tego sytuacja, bowiem w oczy klubu zaczęło zaglądać widmo bankructwa. Najlepszym sposobem było więc postawienie na jakość szkolenia i produkcję przyszłych adeptów, którzy z powodzeniem byliby wprowadzani do pierwszego zespołu Southampton. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bowiem pieniądze zainwestowane w akademię mającą swoją siedzibę na przedmieściach Southampton w Marchwood zwróciły się z nawiązką.

Wysoce rozwinięta siatka skautingu

W siedzibie klubu położonego na południu Anglii ważnym elementem funkcjonowania całej akademii jest skauting. Grupa specjalistów zajmuje się szukaniem młodych chłopaków o nieprzeciętnym talencie. Ich praca polega na obserwowaniu rozgrywek szkolnych, a także młodzieżowych turniejów piłkarskich i wyławianiu z nich największych perełek nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale w całej Europie. Następnie opracowują raporty dotyczące najbardziej utalentowanych chłopców, którzy w ten sposób stają się integralną częścią akademii. Najmłodszą grupą nad która pieczę sprawują specjaliści, stanowią dzieci w wieku 6 lat. Edukacja w tak młodym wieku ma na celu wpojenie im od dzieciństwa podstawowych zasad futbolowych, a także kładzenie nacisku na inne ważne aspekty edukacji. Do dyspozycji młodzi chłopcy mają m.in. kilka boisk treningowych, sale lekcyjne, basen, restauracje, hale, a także nowoczesne centrum medyczne. Zajęcia przeprowadzane są w ośrodku w Marchwood przez wykwalifikowaną grupę 6 nauczycieli pod opieką których jest zazwyczaj 5-6 osób.

Gareth Bale jest największą gwiazdą wywodzącą
się z akademii Southampton
Na wzór Barcelony 

System szkolenia wychowanków i rozwijania ich talentów jest oparty na modelu Barcelony, w której masowo produkuje się zawodników z myślą o grze w szerszej perspektywie, w pierwszym zespole.  Spod skrzydeł Southampton na szerokie wody wypłynęło wielu znanych zawodników, którzy dzisiaj stanowią o obliczu czołowych zespołów Premier League. Wystarczy chociażby wspomnieć takich graczy jak: Theo Walcott - sprzedany w 2006 r. do Arsenalu Londyn za 5 mln funtów, Alex Oxlade-Chamberlain – od 2011 roku zawodnik "Kanonierów", który kosztował aż 12 mln funtów czy też Gareth Bale, obecnie piłkarz Tottenhamu, za którego klub z północnego Londynu zapłacił 10 mln funtów w maju 2007 roku. Innymi zawodnikami, którzy także pierwsze kroki stawiali w szkółce Southampton są Andrew Surman – pomocnik Norwich oraz Nathan Dyer, aktualnie zawodnik Swansea.

Zrobią wielką karierę? 

W bieżących rozgrywkach "Święci" w swojej kadrze mają kilku ciekawych zawodników, którzy w przyszłości mogą zrobić podobną karierę, jak wspomniani wyżej zawodnicy. Celem Southampton jest wprowadzenie do zespołu seniorskiego przynajmniej 1-2 zawodników z akademii.

 Jednym z wychowanków angielskiego klubu, który przebojem wdarł się do wyjściowej jedenastki "Świętych" jest zaledwie 17-letni Luke Shaw. W bieżącym sezonie wystąpił już w 18 meczach klubu z południowej Anglii. Dla bocznego obrońcy gra w najwyższej klasie rozgrywkowej w tak młodym wieku z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Już teraz fachowcy wróżą mu wielką karierę, a zawodnik jest w kręgu zainteresowań takich klubów jak Arsenal czy też Chelsea. Shaw sam rozważnie podchodzi do swojej kariery i zapowiada, że nie spieszy mu się ze zmianą otoczenia. Zdobywane przez młodziutkiego zawodnika doświadczenie na pewno pozwoli mu stać się jeszcze lepszym piłkarzem zanim opuści Southampton.  

Innym graczem, który przechodził wszystkie szczeble kariery w "Świętych" jest Adam Allana, który w wieku 24 lat został kapitanem zespołu. Kariera lewoskrzydłowego zawodnika nabrała niesamowitego tempa, po tym jak wrześniu 2012 roku został powołany przez Roya Hodgsona do reprezentacji Anglii na mecz eliminacyjny MŚ 2014 z Ukrainą.

W klubie z St. Mary's Stadium warto zwrócić także uwagę na Jamesa Warda-Prowse. Pomocnik młodzieżowej reprezentacji Anglii powoli puka do bram pierwszego składu "Świętych" i także z nim włodarze Southampton wiążą duże nadzieje.

Przyszłość Southampton dzięki akademii rysuje się w różowych barwach, a znakiem jakości klubu są wychowankowie, którzy po wieloletnim szkoleniu, odpowiednio oszlifowani opuszczają ośrodek w Marchwood, bogatsi nie tylko o umiejętności czysto piłkarskie, ale także o doświadczenie, które w dalszym etapie ich kariery może okazać się kluczowe w staniu się zawodnikami klasy światowej. Przykładem, który stanowi najlepsze podsumowanie jest gwiazda Garetha Bale'a, która świeci pełnym blaskiem i cena rzędu kilkudziesięciu milionów euro, jakiej żądają obecnie za Walijczyka włodarze Tottenhamu tylko potwierdza to, że prowadzenie szkółki piłkarskiej może być żyłą złota.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz