W kolejnym, już 2. odcinku "Moich mundialowych wspomnień" zabieram Was do 2002 roku i pierwszego awansu reprezentacji Polski do turnieju finałowego Mistrzostw Świata od 16 lat!
Podopieczni Jerzego Engela na azjatyckie boiskach jechali niezwykle pewni siebie i mocno wierzyli, że grupa do której trafili wspólnie z Portugalią, Koreą Południową i USA, będzie dla nich bułką z masłem. Oczekiwania całego narodu co do udanego występu Biało-Czerwonych na Dalekim Wschodzi również były ogromne Jak było w rzeczywistości, zapraszam poniżej do mojego videobloga, gdzie dzielę się swoimi refleksjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz