środa, 5 grudnia 2012

El Shaarawy robi furorę w AC Milanie! Godny następca Ibrahimovića?

Po odejściu Zlatana Ibrahimovića wydawało się, że AC Milan długo będzie czekał na jego następcę. Napastnika, który seryjnie zdobywałby gole, niejednokrotnie w sposób widowiskowy, przesądzające o końcowym rezultacie. W bieżących rozgrywkach tym kimś stał się 20-letni napastnik Stephan El Shaarawy, który po 15. kolejkach włoskiej Serie A jest liderem klasyfikacji strzelców!


Stephan  mimo, że urodził się we Włoszech to jego ojciec pochodzi z Egiptu i właśnie stąd może zawdzięczać swoje nazwisko "El Shaarawy". 20-latek na głęboką wodę wypłynął w Serie A dawno, bo już w 2008 roku, kiedy to mając zaledwie 16 lat i 55 dni zadebiutował w barwach FC Genoi w meczu z Chievo Werona. Jego przygoda z klubem z Genui trwała jednak tylko trzy spotkania.

Pierwszy raz z bardzo dobrej formy i dyspozycji strzeleckiej młodzieniec dał się poznać w swoim następnym klubie, którym była Padova, zespół Serie B. W sezonie 2010/11 El Shaarawy trafił do siatki aż dziewięć razy i dzięki temu zwrócił na siebie uwagę wielkiego Milanu, który zapłacił aż 7,5 mln euro za 18-letniego wówczas gracza! Wiele osób sceptycznie podchodziło do kwoty jaką "Rossoneri" przelali na konto klubu z Padvy. Jednak po zaledwie dwóch latach można śmiało powiedzieć, że nie była to suma ani trochę przepłaconaa Włoch przez te dwa lata niesamowicie dojrzał piłkarsko, stając się zawodnikiem, od którego Allegri rozpoczyna ustalanie składu.

"Faraon" jak jest nazywany El Shaarawy z racji swoich egipskich korzeni, w zespole Milanu zadebiutował we wrześniu 2011 roku w meczu z Napoli. Kontuzja Alexandra Pato stworzyła młokosowi szansę zaistnienia w barwach mediolańczyków. W swoim drugim występie w Serie A El Shaarawy wpisał się na listę strzelców, pokonując golkipera Udinese. Jednak w następnych miesiącach musiał pogodzić się z rolą rezerwowego i tylko po cichu mógł liczyć na to, że w przypadku kontuzji podstawowych zawodników Allegri ponownie da mu szansę gry.

Dodatkowo trener "Rossonerich" nie wyraził zgody na wypożyczenie nastolatka do słabszego klubu włoskiego. Już runda wiosenna poprzedniego sezonu rozgrywek włoskiej ekstraklasy  była sygnałem, że El Shaarawy będzie dostawał coraz więcej szans na grę w pierwszej jedenastce.

Przed rozpoczęciem sezonu 2012/13 AC Milan po wielkiej czystce w zespole i całkowitym przemeblowaniu składu poprzez sprzedaż m.in. Antonio Cassano, a także największej gwiazdy Zlatana Ibrahimovića "Rossoneri" szukali zawodnika, który mógłby ich zastąpić. Wybór padł na Gianpaolo Pazziniego, jednak Włoch po hat-tricku w początkowej fazie rozgrywek włoskiej Serie A bardzo spuścił z tonu i stracił miejsce w składzie na rzecz niesamowitego El Saarawy'ego, wokół którego kręci się cała gra Milanu.

Swój niesamowity festiwal bramkowy 20-latek rozpoczął, jakżeby inaczej ze swoim ulubionym rywalem - Udinese. Następnie  dwukrotnie pokonał bramkarzy Cagliari oraz po razie Parmy, Lazio, Genoi, Palermo i Chievo. "Faraon" pokazał się także z bardzo dobrej strony w rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie w wyjazdowym meczu z Zenitem Sankt Petersburg, ustrzelił dublet, a "Rossoneri" pokonali rywala 3:2. Przed dwoma tygodniami Stephan kolejny raz zdobył dwie bramki w Serie A, tym razem na gorącym boisku w Neapolu, zakończonym remisem 2:2. Swoją strzelecką passą kontynuował w LM, gdzie trafił do siatki Anderlechtu. Natomiast w ubiegły weekend ponownie jego dwie bramki dały niezwykle cenną wygraną Milanu 3:1 w Catanii. Jakby tego było mało to w towarzyskim starciu reprezentacji Włoch z Francją zdobył swojego premierowego gola dla "Azzurich".

El Shaarawy gra w każdym meczu na boisku z charakterystycznym na głowie irokezem. Gracz o egipskich korzeniach ma zaledwie 20 lat i jest dopiero u progu wielkiej kariery. Sam wielokrotnie w wywiadach przyznawał, że to dzięki sprzedaży Ibrahimovića i Cassano wykorzystał swoją szansę, wskakując do podstawowego składu i stając się bardzo ważnym ogniwem w układance Allegriego. "Faraon" doskonale czuje się w ataku włoskiego zespołu. Nieźle gra tyłem do bramki, a ozdobą wielu jego meczów były gole zdobywane w bardzo efektowny sposób, w sposób niesygnalizowany i zaskakujący bramkarzy rywali.

Młodzieniec przebojem wdarł się do pierwszej jedenastki "Rossonerich" i nic nie wskazuje na to, aby miał je komukolwiek oddać. W 15. kolejkach Serie A zdobył w trwającym sezonie już 12 bramek i o dwa wyprzedza zajmującego drugą pozycje Edinsona Cavaniego. Ponadto został nominowany do nagrody najlepszego piłkarza grającego w Europie w kategorii do 21 lat. Czy dalsza część sezonu będzie równie udana dla Włocha i pełna w strzeleckie popisy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz