Do kadry Biało-czerwonych na mecz z "Synami Albionu" została
powołana spora grupa zawodników linii pomocy. W gronie szczęśliwców znalazła
się lista zawierająca nazwiska 10 kadrowiczów.
Pewniakiem do gry na Stadionie Narodowym był Jakub
Błaszczykowski, prezentujący kapitalną dyspozycję w ostatnich tygodniach. Niestety
w meczu Bundesligi z Hannoverem, skrzydłowy Borussi Dortmund doznał urazu stawu
skokowego i jego rozbrat z piłką potrwa przynajmniej sześć tygodni. Jest to
wielka strata dla reprezentacji, ponieważ to właśnie Kuba był motorem napędowym
drużyny, przez którego przechodziła niemal każda akcja podopiecznych Fornalika.
W miejsce Błaszczykowskiego powołany został debiutant i jego immienik, Kuba
Kosecki. Niestety splot nieszczęśliwych zdarzeń sprawił, że prawoskrzydłowy
Legii także nabawił się kontuzji - pleców
i musiał opuścić zgrupowanie. Dodatkowo w meczu z RPA do dyspozycji
selekcjonera nie był Eugen Polanski, który wyjechał z powodów rodzinnych do
Niemiec, jednak już wrócił na zgrupowanie i nic nie stoi na przeszkodzie, aby
wybiegł dzisiaj na murawę Stadionu Narodowego w Warszawie. Pomocnik Mainz po kiepskim początku sezonu i grzaniu ławki rezerwowych w klubie z Moguncji, powoli
wraca do swojej normalnej dyspozycji i być może zagra w pierwszym składzie z
Anglią.
Wydaje się, że pewniakiem do gry przeciwko "Trzem Lwom" jest w
tej chwili Grzegorz Krychowiak. Defensywny pomocnik w ostatnich tygodniach jest
jednym z objawień ligi francuskiej. Swoimi bardzo dobrymi występami w barwach
rewelacyjnego beniaminka Reims potwierdza tę tezę. Jego walorami są: świetny
przegląd pola, a także twarda i zdecydowana gra mająca na celu szybkie i
skuteczne przerywanie akcji rywali. We francuskiej prasie określany jest mianem "Skały z Polski".
Wejście smoka w reprezentacji Polski zaliczył młody pomocnik
Polonii Warszawa Paweł Wszołek, który w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy jest
głównym architektem zwycięstw "Czarnych Koszul". W trwającym sezonie zanotował
już po cztery gole i asysty! W swoim debiucie, w piątkowym meczu z RPA zagrał
bez debiutanckiej tremy, jak stary wyjadacz. Kilka razy świetnie pokazał się na
skrzydle, stwarzając partnerom doskonałe okazje do strzelenia bramek. Wydaje
się, że może być czarnym koniem w talii Fornalika i kto wie czy trener nie
zdecyduje się na niego postawić.
Kolejnym zawodnikiem, który może zagrać w wyjściowej
jedenastce jest Kamil Grosicki, który w meczu z "Bafana, Bafana" dał bardzo dobrą
zmianę, wnosząc sporo ożywienia w poczynania ofensywne Biało-czerwonych. To
właśnie jego akcja z prawego skrzydła w postaci skutecznego dośrodkowania przesądziła
o losach towarzyskiej potyczki z RPA. Pomocnik Sivassporu po słabym początku
sezonu powoli rozkręca się też w klubie. W ostatnim meczu ligi tureckiej
zanotował pierwszą asystą w tym sezonie.
Awaryjnie powołany do reprezentacji Rafał Murawski najlepsze
lata gry z orzełkiem na piersi zdaje się już mieć za sobą. W meczu z ekipą z
Czarnego Lądu był jednym z najsłabszych ogniw na boisku, notując dużo strat i
nieudanych podań do kolegów.
Zawodnikiem bardzo chimerycznym jest Ludovic Obraniak, który
miewa przebłyski dobrej gry, jednak wciąż czekamy na jego zjawiskowy występ w
reprezentacji. Pomocnik Bordeaux jest typowany na lidera drugiej linii wobec
absencji Błaszczykowskiego. Czy swoją dobrą dyspozycję z ligi francuskiej
przełoży w końcu na wymiar reprezentacyjny? Jego rywalem do miejsca w zespole
jest Adrian Mierzejewski, którego pozycja w Trabzonsporze jest coraz słabsza.
Szczególnie widoczny brak rytmu meczowego był widziany u pomocnika w meczu z
RPA, w którym nie wypadł, mówiąc delikatnie zbyt dobrze.
Linię środkową uzupełniają ponadto, według mnie mało
przekonywujący, grający niezwykle brutalnie i wciąż zbierający doświadczenie w
niemieckim Kaiserslautern Ariel Borysiuk, a także Waldemar Sobota, pomocnik
mistrza Polski Śląska Wrocław, który zdołał już strzelić jednego gola dla
reprezentacji, ale było to w zeszłym roku podczas niemającego żadnego znaczenia
sparingu. Jego największym atutem jest dynamika.
Przedstawiając angielską linię pomocy należy zacząć od legendy
Liverpoolu Stevena Gerrarda. W ostatnim eliminacyjnym meczu z San Marino Gerrard
pauzował z powodu czerwonej kartki otrzymanej ze starcia z Ukrainą. W tym
sezonie prezentuje bardzo nierówno formę, co ma odzwierciedlenie w pozycji jego "The Reds" w tabeli Premier League. Jednak wygląda na to, że powoli wraca do
dobrej dyspozycji, którą demonstrował w czasie turnieju Euro 2012, będąc
wymienianym w jednym rzędzie obok takich tuzów jak: Andres Iniesta czy Andrea
Pirlo. Gerard jest kreatorem całej linii pomocy angielskiej jedenastki. To
przez niego przechodzą wszystkie kluczowe podania, a zawodnik sam wykonuje
wszystkie stałe fragmenty gry. 32-letni pomocnik Liverpoolu swoimi niezwykle
precyzyjnymi dograniami do dobrze ustawionych partnerów potrafi spustoszyć
defensywę każdego rywala.
W obliczu kontuzji Franka Lamparda, trener Roy Hodgson
zdecyduje się prawdopodobnie desygnować do gry Michaela Carricka, defensywnego
pomocnika Manchesteru United, który nie jest z pewnością graczem zbyt
błyskotliwym, ale bardzo solidnym. Jego głównym zadaniem będzie przerywanie
akcji reprezentacji Polski.
Zawodnikiem będącym podwieszonym tuż za napastnikiem może
być Tom Cleverley, klubowy kolega Carricka. Pomocnik Manchesteru United cały
czas zbiera doświadczenie, coraz częściej pojawiając się w wyjściowej
jedenastce Czerwonych Diabłów. Swoimi dobrymi występami w lidze angielskiej
znalazł uznanie w oczach Hodgsona. W ostatnim meczu ligowym z Newcastle United
popisał się fantastycznym golem w samo okienko.
Wydaje się, że miejsce na ławce rezerwowych w spotkaniu z
Polską zajmą Adam Johnson z Sunderlandu oraz skrzydłowy Aaron Lennon
(Tottenham), który wątłe warunki fizyczne niweluje poprzez błyskotliwą i
kombinacyjną grę na skrzydle. Jego atutem, oprócz dużej szybkości i dynamiki są
także techniczne, mierzone strzały z dystansu.
Przebojem do reprezentacji Anglii wdarł się młodziutki, bo
zaledwie 19-letni Alex Oxlade-Chamberlain. Skrzydłowy Arsenalu swoją błyskotliwością
i młodzieńczą fantazją robi furorę na Wyspach. Jego dynamiczne rajdy na
skrzydle są ozdobą spotkań Premier League. Obrońcy reprezentacji Polski będą
musieli zwrócić szczególną uwagę na tego zawodnika i z pewnością będą mieć dużo
pracy.
Kontuzja wyeliminowała z gry innego skrzydłowego Kanonierów
Theo Walcotta. Jednak podopieczni Roya Hodgsona mają na tyle szeroką kadrę,
pełną utalentowanych graczy, że strata gracza Arsenalu nie będzie wcale
widoczna na murawie Stadionu Narodowego w Warszawie.
źródło:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/polska_anglia_porownanie_kadr_pomocnicy_246601-1--1-d.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz