poniedziałek, 12 listopada 2012

Ligi zagraniczne. Polskie gole w Niemczech, Turcji i Francji!

Przed środowym meczem towarzyskim reprezentacji Polski z Urugwajem dobrą formą błysnęli polscy kadrowicze, którzy w ostatni weekend w rozgrywkach klubowych popisali się znakomitą skutecznością pod bramką przeciwników.

Jednym z najlepszych graczy spotkania Bundesligi pomiędzy Augsburgiem, a Borussią Dortmund był Robert Lewandowski, który strzelając dwa gole, walnie przyczynił się do wygranej Westfalczyków 3:1. Były to bramki numer 4 i 5 dla napastnika "Biało-czerwonych" w trwającym sezonie ligowym. Według dziennikarzy niemieckiego „Kickera” i „Bilda” zasłużył za swój występ na notę „2” w skali 1-6. Lewandowski znalazł się także po raz drugi w tym sezonie w jedenastce kolejki Bundesligi.

Innym polskim napastnikiem mającym powody do satysfakcji jest Artur Sobiech, który dał sygnał do odrabiania strat w 59. minucie spotkania, pokonując golkipera Stuttgartu. Ostatecznie jego Hannover pokonał rywala na wyjeździe aż 4:2, całkowicie odwracając losy spotkania od stanu 0:2! Na nieszczęście Polaka w 66. minucie z powodu stłuczenia kości śródstopia musiał opuścić boisko. W niemieckiej gazecie „Kicker”otrzymał notę „3” i tylko jeden z jego kolegów dostał wyższą ocenę za mecz ze Stuttgartem. Występ Sobiecha w meczu z Urugwajem stanął pod znakiem zapytania. Wszystko wyjaśni się po poniedziałkowych badania, którym 22-letni snajper zostanie poddany. W przypadku ewentualnej niedyspozycji napastnika reprezentacji Polski, w jego miejsce nie zostanie powołany żaden dodatkowy zawodnik.

Innym graczem, który zaliczył doskonały występ w ostatni weekend jest Adrian Mierzejewski, który był bohaterem meczu Trabzonsporu z Akhisarem. 26-letni ofensywny pomocnik zdobył dwie bramki wyjątkowej urody, zapewniając swojej drużynie komplet punktów i wygraną 3:1. Był to dopiero drugi występ Mierzejewskiego w tym sezonie, który nie cieszy się zbytnim zaufaniem ze strony Senola Gunesa. Obecnie w dwóch meczach ligowych ma w dorobku już trzy gole, bowiem tydzień temu także strzelił bramkę w przegranym 1:2 spotkaniu z Antalyasporem. W sobotę reprezentant Polski dzielił i rządził na boisku, jak na prawdziwego lidera przystało. Ozdobą jego występu były dwie piękne bramki, które zdobył po uderzeniach zza pola karnego. Oprócz tego miał też udział przy trzecim golu, kiedy to po jego zagraniu z rzutu rożnego, jeden z jego partnerów przedłużył piłkę, a do siatki wpakował ją obrońca Emerson.

Reprezentantem Polski, który kapitanie wypadł w ubiegły weekend był Ludovic Obraniak, który był jednym z ojców wyjazdowego zwycięstwa Bordeaux w meczu z Lorient w stosunku aż 4:0! Środkowy pomocnik Żyrondystów raz trafił do siatki, a także zaliczył jedną asystę. Od dziennikarzy francuskiego dziennika "L'Equipe" dostał notę „8”, w skali 1-10.

Wśród kadrowiczów powołanych na mecz z Urugwajem z grona zawodników występujących na co dzień w T-Mobile Ekstraklasie na szczególne słowa uznania zasłużył Szymon Pawłowski. Pomocnik lubiąskiego Zagłębia był pierwszoplanową postacią sensacyjnego zwycięstwa Miedziowych w Zabrzu z Górnikiem 2:0. Był on motorem napędowym każdej akcji swojego zespołu, a dodatkowo zdobył dwa ładne gole.

Forma reprezentantów Polski może napawać optymizmem przed środowym meczem towarzyskim z reprezentacją Urugwaju. Czy po meczu z Urusami "Biało-czerwoni" także będą mieć powody do wielkiej radości?

źródło:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/ligi_zagraniczne_polskie_gole_w_niemczech_turcji_i_francji_250085.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz